Ochraniacze chłodzące mają na celu łagodzenie bólu, zmaksymalizowanie efektów leczenia kontuzji, a także poprawienie krążenia krwi po wymagającym wysiłku. Z powodzeniem mogą zastąpić powszechnie stosowane wcierki chłodzące lub długotrwałe chłodzenie nóg wodą pod myjką. Ochraniacze te są najczęściej zapinane na rzepy, aby w ten sposób zmniejszyć ich ryzyko osuwania się oraz zmaksymalizować dopasowanie do nogi konia. Regulacja zazwyczaj jest dość duża - z tego względu ochraniacze chłodzące są dostępne jedynie w ograniczonej ilości rozmiarów.

Podstawowe ochraniacze chłodzące są wykonane z miękkiego neoprenu, a ich konstrukcja opiera się na kieszeniach, w których umieszczone są specjalne wkłady chłodzące. Zastosowanie polega na włożeniu ochraniaczy do zamrażarki na kilka godzin, a następnie nałożeniu ich na końskie nogi. Czas aplikacji powinien zazwyczaj wynosić kilkadziesiąt minut. Jednak warto pamiętać o tym, że podjęcie takich działań - w szczególności w celach terapeutycznych - należy zawsze skontaktować z weterynarzem lub fizjoterapeutą.

Stosowanie ochraniaczy chłodzących to atrakcyjna alternatywa dla chłodzenia nóg za pomocą wody z węża. Jest to metoda zużywająca zdecydowanie mniejsze ilości wody. Istnieją też modele, które nie wymagają umieszczania w zamrażarce, a tym samym są bardzo wygodne w użytkowaniu. Wystarczy zanurzyć je w wodzie zarówno przez kilka minut. Zaleca się stosowanie ich po każdym treningu, a w przypadku użytkowania w celu zmaksymalizowania efektów terapii podczas kontuzji - nawet 2 lub 3 razy w ciągu doby.